Czekający na szybki upadek kanadyjskiej firmy mogą się przeliczyć. BlackBerry ogłosiło wyniki finansowe, które przedstawiają się bardzo optymistycznie: wzrosły marże a zysk spadł jedynie o 1 procent. Siłą napędową oprócz będącego w sprzedaży BlackBerry Passport ma myć nowy model Classic.
Zapowiadany jako BlackBerry Q20 trafi na rynek pod nazwą Classic. Wygląd urządzenia przypomina stare i poczciwe Boldy – oprócz klawiatury fizycznej widzimy również gładzik oraz klawisze funkcyjne, których zabrakło w hitowym modelu Q10.
BlackBerry Classic oficjalnie pojawi się w sprzedaży 17 grudnia w sugerowanej cenie 449 dolarów. Pracować będzie pod kontrolą oprogramowania OS 10.3.1, które oferuje znacznie usprawnione działanie BlackBerry Hub, kalendarza czy też aplikacji aparatu. Oprócz tego ekran główny doczeka się nowych opcji: przechowywanie nieograniczonej liczby aplikacji w folderach, wywoływanie za pomocą przeciągnięcia dwoma palcami po ekranie panelu ustawień.
Najważniejszą jednak zmianą BlackBerry OS 10.3.1 jest możliwość obsługi Amazon Appstore, który da dostęp do 240 tys. aplikacji znanych między innymi z Androida.
We wnętrzu BlackBerry Classic znajdziemy dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon S4 o traktowaniu 1,5 GHz wspierane przez 2 GB pamięci RAM. 16 GB pamięci flash można powiększyć za pomocą karty microSD aż do 128 GB. Dwa aparaty (8 Mpix oraz 2 Mpix), łączność LTE, GPS oraz A-GPS. Za wszystko odpowiada bateria o pojemności 2515 mAh.
3,5-calowy kwadratowy wyraźny ekran ma rozdzielczość 720 x 720 pikseli. Dobrze znana z modelu Q10 i wygodna klawiatura QWERTY znajdzie się również w BlackBerry Classic. Całość zamknięta w eleganckiej obudowie. Tylny panel jest chropowaty, dlatego mamy pewność że nie zużyje się szybko i nie będzie się rysował.