Chiński koncern Lenovo zaczyna wkraczać na rynek smartfonów. Dotychczas marka ta nie była w ogóle kojarzona z tym typem urządzeń. Ale niedługo ulegnie to zmianie. Google sprzedaje Motorolę, a nabywcą zostanie nikt inny jak firma Lenovo.

 

 

Oficjalnie wiadomość ta pojawiła się w mediach w środę 29 stycznia, a wartość tej transakcji opiewała na bagatela 2,91 mld dolarów. Ciężko oszacować czy Google stracił na tej transakcji, gdyż sam zakupił Motorolę za 12,5 mld dolarów, ale sprzedaje ją etapowo – np. część produkcyjną zajmującą się produkcją dekoderów marki Motorola, sprzedał do jednej z telewizji kablowych za 2,05 mld dolarów. Chcąc zobrazować opłacalność zakupu Motoroli przez firmę Google, już można zauważyć, że jej zakup za 12,5 mld dolarów i późniejszej sprzedaży tylko dwóch działów, zwróciło do kasy Google wartość  prawie 50% wydanej kwoty.

 

 

Do tego podczas transakcji sprzedaży działu smartfonów firmie Lenovo, Google zastrzegło sobie prawo do zachowania większej ilości patentów Motoroli. Czy zakup Lenovo stanie się kluczem do sukcesu? Będziemy bacznie przyglądać się pierwszym krokom tej firmy na rynku smartfonów. Ze strony Lenovo otrzymujemy ambitne zapewnienia o zdobyciu pierwszego miejsca wśród producentów urządzeń mobilnych w przeciągu 5 lat.

Niecały tydzień temu Lenovo przejęło część działu IBM. Po zaciekłych negocjacjach Lenovo zapłaciło 2,3 mld dolarów, chociaż IBM chciało od 4 do 6 mld dolarów. Porozumieniem zawarto, gdy IBM zaproponowało firmie Lenovo prawo do dostarczania im oprogramowania.

 

 

W tym momencie marka Lenovo jest największym producentem sprzętu PC na świecie. Czy opanowanie rynku urządzeń mobilnych stanie się równie udanym sukcesem? Zobaczymy. Na pewno będzie to ciężka walka z największymi monopolistami na rynku smartfonów, a podany termin 5 lat może okazać się zbyt krótki na “wygryzienie” ich z pierwszych miejsc wśród producentów. Patrząc na sukces marki Lenovo na rynku producentów komputerów i laptopów, zapewnienia wiceprezesa J.D. Howarda nabierają realnych kształtów.