Już kilka lat temu gigant z Redmond ostrzegał przed zakończeniem wsparcia dla systemu Windows XP. Sygnały te jednak zignorowano. Jak wynika z danych firmy Gemius, jedna czwarta ruchu w sieci w marcu tego roku pochodziła z komputerów wyposażonych w przestarzały system. Co takiego kryje w sobie XP, że użytkownicy nie chcą się z nim rozstać?
Swoją popularność Windows XP zawdzięcza dwóm czynnikom. Po pierwsze był wydajny i wygodny. Po drugie, zastąpił przecież bardzo nieudaną wersję Millenium. Skoro coś tak fajnego jak XP, pojawiło się na rynku, ciężko jest się z tym rozstać. Ponadto użytkownicy (zwykli jak również wielkie międzynarodowe korporacje oraz administracja rządowa) nie czują potrzeby, aby zmieniać XP na nowsze oprogramowanie.
Maciej Madziński, ekspert z Akademii Leona Koźmińskiego zauważa:
W sieci pojawia się wiele pytań o to, co zrobimy np. z bankomatami i info-kioskami, które w wielu przypadkach działają właśnie w oparciu o system Windows XP. Niemniej istotne jest to, że niemal 25 proc. ruchu w sieci pochodzi z komputerów użytkowników, którzy ciągle nie dokonali zmiany na nowszy system.
Po niemal 13 latach bytności XP na rynku nadszedł czas na zmiany. Jako alternatywę można wybrać wydajny i niezwykle intuicyjny Windows 7. Jedyne przeszkody, jakie stoją przed użytkownikami to strach przed migracją oraz koszty nowego oprogramowania.
Nie wszystkich jednak to przekonuje. Rząd Wielkiej Brytanii będzie płacił Microsoftowi 6,71 miliona euro rocznie za możliwość dalszego wspierania komputerów administracji rządowej, które działają pod kontrolą Windowsa XP. W ślad za Brytyjczykami poszli Holendrzy. Tamtejszych 30 tysięcy urządzeń służb państwowych działa na przestarzałym systemie.
Wydaje się, że Microsoft wie, jak z umierającego projektu zarobić dodatkowe pieniądze. Zgłaszanie się kolejnych rządów z prośbą o przedłużenie licencji na Windows XP jest pewnie tylko kwestią czasu. Już teraz gigant z Redmond ujawnił plan wspierania zabezpieczeń dla programu Security Essentials (lecz nie da samego systemu) do 14 lipca 2015 roku. Miejmy nadzieję, że do tego czasu zakończy się migracja wszystkich użytkowników na nowe wersje Windowsa.